Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. UM Lublin)
To miejsce, gdzie będzie można rozwinąć swój talent, poznać nowych znajomych, albo po prostu napić się kawy.
Mowa o nowej przestrzeni młodzieżowej, zaraz po Bazie, Hej, Rewirze, Po prostu Fajnym Miejscu i Prusie 2. Wszystkie te inicjatywy nie byłyby możliwe gdyby nie tytuł Europejskiej Stolicy Młodzieży.
- Zapraszamy na jam session, kącik gier, wspólne smażenie naleśników i warsztaty z improwizacji – mówi wolontariuszka Olga Paździur. I jak dodaje - Jesteśmy otwartą przestrzenią młodzieżową. Będziemy na pewno robili spotkania z żonglerki, będziemy też zachęcać teatry amatorskie, aby przychodziły do nas.
Wyróżnikiem tego miejsca jest mini scena, która umożliwi młodzieży realizowanie własnych pomysłów artystycznych.
- To jest prawdziwy kosmos, biorąc pod uwagę skalę naszych działań. To miejsce, w którym młodzi ludzie będą mieli swój drugi dom. – mówi Beata Stepaniuk-Kuśmierzak, zastępczyni prezydenta Lublina. - Możecie tu wszystko, ale też nie musicie nic, w rozumieniu takiej presji, która towarzyszy naszemu życiu. Każde miejsce ma swoją specyfikę. Tutaj na przykład jest piękny podest. Mam nadzieję, że będą tu rodzić się różne talenty – mówi Stepaniuk-Kuśmierzak.
Kosmos znajduje się w akademickim sercu miasta, przy Alejach Racławickich 33. Studenci i ich młodsi koledzy mogą tam wpadać od wtorku do piątku między godziną 10 a 21. Pieczę nad przestrzenią sprawuje Fundacja Teatrikon.
